No i tak jak w temacie- przepisy na naturalne kleje poproszę
od siebie dorzucę takien oto prosty:
1. żywicę kładziemy na kamieniu obok ogniska (rozpalonego ;p)
2. dodajemy popiołu aż do uzyskania dość gęstej masy.
3. Kleimy na ciepło materiał
jest tylko jeden problem. Ciężko go potem rozgrzać z powrotem do konsystencji płynnej
_________________ Domorad powszechnie zwany Wariat.
A jakie proporcje? Tego przepisu jest sporo wariacji ja znalazłem coś takiego:
Cytat:
do żywicy dodajemy roztarty węgiel drzewny, proporcje 2:1
Myślę że pył trocinowy/drzewny też by dał rade, zależy od tego co chcemy kleić, z pyłem drzewnym znowu miesza się żywice epoksydową do klejenia łuków drewnianych laminatowych.
Grzebię dalej w necie i o to co wynajduje:
Cytat:
to wszystko zależy co chciałbyś skleić! Ja w MONie miałem awarię z planami konspektami na zajęcia, bo sie lekko rozpier..liwszy i musiałem skleic kilka papierów, no i skleiłem!! kruca, ŚLIMIAKIEM!!! Tym syfem co to sie pod nim ślizga Mrugnięcie 3 lub 4 nieźle podjarane winniczki dały radę skleić ładnie 2 kartki A4 do siebie Mrugnięcie
Mistrzostwo świata !
Klej z żołędzi bądź kasztanów
Cytat:
Klej z utartych/rozgniecionych na miazgę kasztanów. Oczywiście chodzi mi o ten miąsz w środku. Raczej powinno się to robić z suchymi kasztanami. Gdy takowe utarte już posiadamy wystarczy zmieszać z wodą niektórzy jeszzce mąke dodają. Całość powinna w swojej konsystencji przypominać wikol i mniej więcej też taką wytrzymałość ma. Całość można podgrzać nad ogniem lecz jak ktoś się spieszy to nie trzeba. Ja wykorzystywałem go do klejenia papierowych modeli dużych liści klonowych na dachu mojego prowizorycznego schronienia. Klej ten nie jest cudem techniki ale jak powiadają lepszy rydz niż nic.
Dodam iż wg wszystkich źródeł należy najpierw kasztany i żołędzie obrać ze skórki interesuje nas sam środek, do tego można spotkać przepisy o mieszaniu sproszkowanych kasztanów w formalinie, klej taki trzeba albo szczelnie zamknąć w słoiczku albo od razu zużyć.
Z obrazkami:
http://www.bushcraftuk.co...k-Tutorial.html
No i chyba najbardziej znane kleje czyli skórny i kostny, do kupienia normalnie w sklepach w postaci np granulatu wg. różnych wyliczeń ekonomiczniej kupić gotowca ale to nie dla nas prawda
no to i jad dorzucę swoje trzy grosze. oglądałem ostatnio na YT program z cyklu Weapon tahat made Britain, część o tarczy i...była tam pokazana technika wyrobu tarcza okrągłych z desek lipowych i niegarbowanej skóry krowiej, ale o czym to ja...aha, wszystko to było klejone na klej z mleka. taka wczesna wersja kleju kazeinowego. otóż mleko podgrzewano, dodawano octu - wytrąca się ser, ser po ostygnięciu rozrabiano z jakimś proszkiem )(nie jestem biegły w angielskim, ale chyba było to wapno - zacarias do ciebie zadanie to przetłumaczyć.) i...smarowano na zimno i morko łączone powierzchnie.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Klej w/w to cheese glue z tego co opowiada pan który klei tarczę to jakiś benedyktyński mnich który to wymyślił twierdził iż jest on specjalnie stworzony do klejenia tarcz.
Na szybko znalazłem coś takiego jeszcze
http://www.rocks4brains.com/glue.pdf
są to kleje do 1600 roku medivalne
Jak by coś tłumaczyć trzeba to piszcie
a i to wapno niegaszone da się najprawdopodobniej zastąpić sodą oczyszczoną do kupienia w każdym spożywczym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum